Kiedyś droga kierowcy wyścigowego była prosta. Karting, wyścigi samochodowe niższych klas, trochę szczęścia i Formuła 1.
Taką drogę przeszedł m.in. Robert Kubica. Mistrz kartingowy, Formuła Renault Sport i Formuła 1. Nasza agencja uczestniczyła w projekcie drogi alternatywnej do profesjonalnego ścigania. W 2008 Nissan, Sony Computer Entertaiment i Polyphony Digital wpadły na pomysł by promować graczy Play Station. Eliminacje on-line, finał krajowy i w końcu rywalizacja o profesjonalne ściganie już w samochodzie. Podczas eliminacji nacisk nie tylko na umiejętności wyścigowe, ale też tężyznę fizyczną, umiejętność rozmowy z dziennikarzami. Najdalej zaszedł Krystian Korzeniowski. Angielski finał a potem starty w Pucharze Volkswagen Golf. Najbardziej uznanym kierowcą tej serii jest Hiszpan Lucas Ordonez. Na stałe kierowca wyścigowego Nissana.
Team’y Formuły 1 podążają tą drogą. Ograniczona liczba kilometrów wyścigowych powodują coraz większe zainteresowanie symulatorami wyścigowymi gdzie zasiadają młodzi kierowcy. W eliminacjach np zespołu McLaren wzięło udział ponad 30 000 graczy on-line. Miejsce “on-linowego” kierowcy wyścigowego na stałe zagościło w zespołach.
Równie ciekawą formułę stworzyliśmy dla premiery GranTurismo 5. Stoiska w centrach handlowych. Weekendowa rywalizacja i najszybszy w danym mieście wygrywał szanse na wyjazd na tor Nürburgring. Gracze chwalili wygląd stoiska. Wyścigowe gadżety, Mercedes AMG i oczywiście profesjonalne stoiska do gry. Do Niemiec wraz z dziennikarzami wyjechała szczęśliwa 8. Dla wielu była to szansa by pierwszy raz przejechać się po torze wyścigowym. Nad bezpieczeństwem graczy czuwało 2 doświadczonych kierowców wyścigowych Maciej Dominiak i Marcin Filipowicz.
